Produkcja parowozów jako sposób na rozwój gospodarki Polski

Polskie parowozy stały się wizytówką polskiej gospodarki i przykładem polskiej myśli technicznej. Przed I wojną światową Polska nie miała łatwego zadania do wykonania. W okresie zaborów rozwijała się infrastruktura związana z koleją, ale kolej podlegała wówczas trzem zaborcom i trudno było rozwijać prawdziwie polski tabor.
Dopiero po I wojnie światowej, a dokładnie w latach dwudziestych udało się stworzyć w pełni polskie fabryki lokomotyw, które mogły współtworzyć polską kolej. 7 kwietnia 1924 r. na tory wyjechał pierwszy polski parowóz, na podstawie którego zaczęto odbudowywać tabor, z pomocą fabryki w Austrii. Prym wiodła przede wszystkim fabryka w Chorzowie, która funkcjonowała jeszcze po zakończeniu II wojny światowej. Dzięki działom mechanicznemu i montażowemu produkowała bardzo solidne konstrukcje lokomotyw i w ten sposób odbudowywała dawną kolej polską. Dzięki rozwojowi kolei inne gałęzie gospodarki mogły również zacząć się rozwijać i odradzać. Kolei pomogła m.in. w rozwoju portu w Gdańsku, dostarczając niezbędne elementy i maszyny do budowy statków. Kolej stała się również podstawowym środkiem ludności, która wraz ze wzrostem gospodarki w Polsce w latach 20. i 30. przenosiła się z mniejszych miasteczek do miast, gdzie łatwiej było o stałe zatrudnienie. Mimo, że parowozy zostały wyparte później lokomotywami spalinowymi i elektrycznymi, były siłą napędową polskiej kolei, a dzięki nim mogła rozwijać się gospodarka po trudnych latach zaborów. Lokomotywy spalinowe dziś są rzadkością, choć wykorzystywane są niejednokrotnie w turystyce w kolei wąskotorowej. Takie lokomotywy możemy spotkać m.in. na szlaku nadnidziańskim i w Bieszczadach, gdzie wożą turystów wzdłuż najpiękniejszych szlaków.